Kościół św. Jakuba w Sandomierzu

Kościół św. Jakuba Apostoła w Sandomierzu, Klasztor oo. dominikanów (konwent Świętego Jakuba), Sanktuarium Błogosławionego Sadoka i 48 Towarzyszy Męczenników oraz Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej– późnoromański / wczesnogotycki rzymskokatolicki kościół ceglany z XIII wieku, prawdopodobnie zbudowany razem z budynkami klasztornymi w 1236 roku.

Decyzją Iwona Odrowąża, biskupa krakowskiego od 1226 roku – jak podaje Jan Długosz w Liber beneficiorum– kościół jest siedzibą konwentu dominikańskiego. Notatka Bernarda Guiego sugeruje, że zakonnicy wprowadzili się do niego rok później. Sandomierski klasztor jest drugim po krakowskim konwencie Świętej Trójcy klasztorem dominikańskim w Polsce i jednym z najstarszych klasztorów dominikańskich w Europie (założony 10 lat po zatwierdzeniu reguły zakonnej). Wykonaniem fundacji konwentu zajmował się bratanek biskupa św. Jacek Odrowąż. Zakonnicy dobudowali budynki klasztorne przylegające do kościoła oraz zajęli się budową nowego ceglanego kościoła. Ukończenie budowy klasztoru nastąpiło w 1241 roku. Pierwsze zniszczenie kościoła to mongolski najazd z roku 1260. W tym roku wymordowano wszystkich 49 dominikanów-rezydentów konwentu.

Współczesna XIII wieczna świątynia stoi na miejscu jeszcze starszego kościoła. Według Kadłubka kościół św. Jakuba został ufundowany przed 1211 rokiem przez piastowską księżniczkę Adelajdę Kazimierzównę, córkę Kazimierza II Sprawiedliwego, księcia krakowskiego. Fundatorka po swojej śmierci 8 grudnia 1211 została w nim pochowana.

Obecnie pogląd ten jest negowany i coraz częściej uważa się, że wspomniana Adelajda Kazimierzówna to żyjąca prawie 100 lat później córka Kazimierza I Kujawskiego. Badania z lat 90. XX wieku wskazują, że pierwotna świątynia mogła być jeszcze starsza niż wspomniana w kadłubkowej kronice.

Obecnie dominikański kościół należy do rzymskokatolickiej parafii Nawrócenia św. Pawła i ma status kościoła rektoralnego. Kościół ma trzy dni odpustowe (25 lipca – św. Jakuba, 17 lipca – św. Jacka, 7 października – Matki Bożej Różańcowej). Główne uroczystości kościelne związane są też ze świętem 2 czerwca – Męczenników Sandomierskich.

Klasztor leży na wzniesieniu, które nazywane jest Wzgórzem Świętojakubowym (Jakubowym) lub Wzgórzem Staromiejskim, w niedalekiej odległości znajduje się Wzgórze Pawłowe (od kościoła pw. Nawrócenia św. Pawła), Wzgórze Salve Regina oraz Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi. Pierwotnie to wokół Wzgórza skupiało się życie miasta i tam też było jego historyczne centrum. W sąsiedztwie klasztoru, na miejscu obecnego Domu Księży Emerytów Diecezji Sandomierskiej znajdowało się rozległe cmentarzysko (znane z przynajmniej kilku przypadków pochówków antywampirycznych). Przez Wzgórza Staromiejskie przebiegał jeden z głównych szlaków handlowych Polski w stronę Zawichostu i na Ruś oraz w drugim kierunku, na Koprzywnicę, Klimontów i Kraków. Współczesne odzwierciedlenie tych szlaków to Małopolska Droga św. Jakuba. W wyniku najazdu tatarskiego Sandomierz został zniszczony, a odbudowę w 1289 roku grodu i lokację usytuowano bliżej skarpy wiślanej. Współczesne Stare Miasto Sandomierza nie jest więc jego najstarszą częścią. Rynek Starego Miasta jest typowym przykładem zabudowy renesansowej. Ta zawiłość doprowadza do sytuacji, w której Wzgórze Jakubowe określane jest potocznie jako Stare Stare Miasto, a Rynek Starego Miasta jako Nowe Stare Miasto. Świątynia położona jest przy ulicy Staromiejskiej 3.

Współczesny kościół św. Jakuba stoi na miejscu jeszcze wcześniejszej świątyni. W związku z tym, iż brak źródeł pisanych na ten temat, istnieje domniemanie, że drewniana kaplica mogła powstać w czasach chrystianizacji Polski (pewne jest, że po 966 roku w Sandomierzu powstały murowane kościoły św. Jana i św Mikołaja, brak źródeł na istnienie w tym czasie murowanej świątyni jakubowej). Świątynia z całą pewnością związana była z szlakami św. Jakuba, gdyż na odcinku Sandomierz-Kraków znajduje się w linii prostej 7 kościołów pw. św. Jakuba w odległości co ok. 30 km (największe nasilenie pielgrzymkowego ruchu w ramach Camino de Santiago datuje się na XI-XIV wiek). Płyty nagrobne sugerowałyby związek kościoła z wyprawami krzyżowymi (przeciw Prusom, do Ziemi Świętej lub być może nawet do walk w obronie Grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela). Kościół mógł też powstać jako votum dziękczynne po powrocie księcia Henryka Sandomierskiego z Ziemi Świętej, czyli między 1155 (powrót z Palestyny) a 1166 rokiem (śmierć). Wiadomo, że Wzgórze Staromiejskie było terenem wczesnego osadnictwa i istniał tam stary cmentarz, a w tamtym okresie cmentarze ściśle związane były z kościołami, a więc być może istniał tam jeszcze starszy drewniany kościół.

Fragmenty pierwszej kamiennej świątyni odkryto podczas prac renowacyjnych w 1990 roku. Świątynia ta była kamienna, jednonawowa, nie większa niż obecny kościół. Pozostałościami tamtej świątyni są: głowa lwa portalowego, płyty nagrobne z rytem miecza (z piaskowca kunowskiego), fragmenty kolumn.

Należy podkreślić, że fundatorka świątyni – Adelajda Kazimierzówna – zmarła w 1211 roku, a działalność Dominika Guzmana wprawdzie została zaakceptowana przez papieża Innocentego III, to jednak oficjalna bulla papieska Honoriusza III zatwierdzająca Zakon Kaznodziejski została wydana 22 grudnia 1216 roku. Księżna Adelajda nie mogła więc podjąć tej decyzji o sprowadzeniu Zakonu Kaznodziejskiego, który jeszcze nie istniał. W zamierzeniu kościół św. Jakuba mógł być dedykowany cystersom.

Jedna z hipotez zakłada, że Adelajda Kazimierzówna z kamiennej płyty nagrobnej to nosząca to imię córka księcia kujawsko-łęczyckiego Kazimierza I, dominikanka, zmarła w (prawdopodobnie) 1291 roku. Mogła ona podnieść z ruiny zniszczony po najeździe tatarskim kościół i klasztor. Wyryte na tablicy nagrobnej słowa: ...fundatrix iliu conven..., świadczyłyby o tym, że ufundowała ona jakąś dobudowaną część klasztoru lub kościoła. Całość inskrypcji to: Hic acet obmicella Adelais filia duds Casimirifundatrix illius conven, et obiit anno milesimo CCXI.

Adelajda (zmarła w 1211 roku) była znana z troski i opieki nad sandomierskimi kościołami, co byłoby argumentem przemawiającym za jej fundacją kościoła, jednak badania z lat 90. XX wieku wskazują, że świątynia ta jest znacznie starsza niż początek XIII wieku.

Pełne zrozumienie i jasność historii tego kościoła zmącone jest brakiem pisanych źródeł historycznych, błędami KronikiWincentego Kadłubka (choćby niemożność fundacji kościoła zakonowi, który nie istniał w momencie śmierci fundatorki) oraz licznymi najazdami tatarskimi i litewskimi (grabieże, pożary, wymordowanie ludności – zanik pamięci zbiorowej i tradycji ustnej, wielki pożar z 2 połowy XIII wieku, popadnięcie kościoła w ruinę po usunięciu dominikanów). Bezsprzecznym faktem pozostaje jedynie stwierdzenie, że chrześcijański kościół na Wzgórzu Staromiejskim istniał na długo przed powstaniem ceglanej świątyni, którą można dziś oglądać.

Sugerowana kolejność powstania obecnej świątyni podzielona jest na trzy etapy:

Pierwszy gruntowny remont świątynia przeszła w 1399 roku po finansowym wsparciu królowej Jadwigi Andegaweńskiej, która często odwiedzała ten kościół. Na początku XIV w. dobudowano do zachodniej ściany świątyni wczesnogotycką dzwonnicę, murowaną z cegły, w układzie polskim, w której znajdują się dzwony z 1314 oraz 1389. Na początku XVII wieku dodano barokowe elementy (szczególnie w kaplicach bocznych – Męczenników Sandomierskich, św. Walentego – obecnie kaplica Matki Bożej Różańcowej). W charakterystycznym długim prezbiterium (które musiało pomieścić wszystkich braci zakonnych) znajduje się sarkofag fundatorki – księżnej Adelajdy. Wykonany został w 1676 roku z z jednego kloca drzewa dębowego, w środku znajduje się mosiężna trumienka ze szczątkami księżnej. Fundacji trumienki dokonał ks. Melchior Buliński. W ściany naw wmurowano epitafia – najstarsza Jana Ostroroga z 1427 roku z herbem Nałęcz i gotyckim, łacińskim napisem, Rafała Granowskiego w rycerskiej zbroi.

Kościół zachował się w obecnej formie mimo licznych wojen (najazdy mongolskie, najazdy litewskie, potop szwedzki, wojny polsko-rosyjskie, wojna północna, powstanie styczniowe, I wojna światowa, kiedy to Sandomierz był miastem granicznym Rosji z Austro-Węgrami, II wojna światowa, kiedy to w 1944 roku linia frontu przebiegała na Wiśle). Kilka razy ocierał się o ruinę, ale dzięki staraniom dominikanów, a później władz Sandomierza, nie podzielił losu najstarszych kościołów św. Jana, św. Mikołaja, św. Marii Magdaleny, św. Piotra, które to nie przetrwały do naszych czasów i XIX wieku zostały rozebrane. Większość kościołów w wiekach późniejszych przechodziła zmianę wyglądu i stąd nabierała cech różnych epok, tak sandomierski kościół jakubowy dzięki re-romanizacji z początku XX wieku pozostaje w surowej, ascetycznej oprawie średniowiecza. Niemniej w świątyni znajdują się pojedyncze przykłady sztuki renesansowej, barokowej (rokokowej), secesyjnej.

Jest to jeden najstarszych kościołów w całości wzniesionych z cegły na terenie Polski (a nawet Europy) i ma status zabytku zerowej klasy. Cegła została ułożona w układzie wendyjskim. Jest przykładem połączenia sztuki romańskiej i gotyckiej, stanowi unikatową formą przejściową pomiędzy tymi dwiema epokami, stąd znacznie bardziej poprawne jest określenie kościoła św. Jakuba w Sandomierzu jako przykład sztuki romańsko-gotyckiej.

Kościół jest orientowany, zbudowany jest na planie trójnawowej bazyliki, bez transeptu, z wydłużonym prezbiterium. Dwudzielny portal i okna są zakończone półkoliście, okna są stosunkowo wąskie, co stanowi o jego romańskim charakerze. Gotyckie elementy to sklepienia krzyżowo-żebrowe i wydłużone okna. Kościół kryty jest stropem drewnianym. Kościół i klasztor mają charakter budowli obronnej.

Jednymi z najnowszych elementów są witraże powstałe na początku XX wieku, wkomponowujące się jednak w surowość ceglanego kościoła. Są one wynikiem przeprowadzonych prac remontowych z lat 1905 – 1915, będące koniecznością po pożarze z 1905 roku. Projektantem przebudowy był Jarosław Wojciechowski. Przywrócono romańskie okna, drucianą szczotką oczyszczono portal z farby olejnej i usunięto z niego oryginalne glazurowane cegły, skuto wszystkie tynki wraz z gotyckimi polichromiami. W zakrystii znajdują się nieliczne pozostałości wczesnogotyckiej polichromii. Kolejne prace restauracyjne prowadzono w latach 90. XX wieku i miały one na celu zabezpieczenie ścian kościoła.

Współczesny ołtarz oraz żyrandole zaprojektował Wiktor Zin. W prezbiterium główny, kaplicę św. Jacka i chór wkomponowano witraże zaprojektowane przez Karola Frycza. W prezbiterium znajdują się portrety (m.in.: Wizja św. Jacka, Tomasza z Akwinu, Marii Magdaleny, Urszuli, Katarzyny Aleksandryjskiej). Na ścianie południowej znajduje się obraz patrona – św. Jakuba Apostoła. Z tyłu znajdują się dwie figury dominikanów (Jacka i Czesława).

W tylnej części znajduje się kaplica św. Jacka z XVII wieku – która według tradycji stoi w miejscu jego średniowiecznej celi, gdy przebywał w Sandomierzu, w zburzonych dziś pomieszczeniach klasztornych. Centralną część stanowi obraz św. Jacka z rokokowymi ramami. Odgrodzona jest XVII wieczną kutą kratą. Kaplica obecnie wykorzystywana jako miejsce sprawowania sakramentu spowiedzi. We wnętrzu znajdują się barokowe i współczesne konfesjonały.

Boczna kaplica Męczenników Dominikańskich została zbudowana w 1603-1606 roku w stylu późnorenesansowym (wzorowana jest na wawelskiej kaplicy zygmuntowskiej) z fundacji generała artylerii Zygmunta III Wazy Teofila Szembeka z Reichenbachu. Znajdują się w niej rokokowy ołtarz z 1642 roku męczeństwa Braci Dominikanów. Centralną częścią ołtarza jest malowidło Karola de Prevosta – którego obrazy znajdują się w katedrze lub Pana Jaskulskiego Malarza. Przedstawia ono dominikanów z palmami w dłoniach. Z boku kaplicy malowidło przedstawiające najazd kozacko-siedmiogrodzki oraz kamienna (piaskowcowa) tablica nagrobna fundatorki świątyni przeniesiona tu w 1871 roku przez ks. Melchiora Bulińskiego. Wejście do kaplicy zamknięte jest ufundowaną przez tego księdza kutą, niską kratą.

Kapica upamiętnia wydarzenia z 1259 lub 1260 roku (zależy od źródła), z czasu II najazdu mongolskiego na Polskę, kiedy to konwent został zaatakowany przez wojska mongolsko-tatarskie. Męczeńską śmierć – według tradycji 2 lutego 1260 roku poniósł przeor klasztoru Sadok, współbracia w liczbie 48 oraz liczni Sandomierzanie, którzy schronili się w kościele (inna data zima 1259 roku). Od tamtych wydarzeń, kościół stał się miejscem kultu zamordowanych braci dominikanów.

W trakcie badań archeologicznych, w 1959 roku prof. Leszek Sarama przeprowadzając na terenie klasztoru św. Jakuba wykopaliska i badania antropologiczne, znalazł wspólną mogiłę, a w niej około 330 szkieletów osób różnego wieku i płci. Znaleziono również klamry od pasów, co by wskazywało na szkielety zakonników, których pochowano zapewne we wspólnej mogile. Na terenie przyklasztornym (na dawnym dziedzińcu) znaleziono liczne kości ludzkie będące prawdopodobnie pamiątką tamtych krwawych wydarzeń – „ślady odcięcia potylicy, liczne nacięcia czaszek mieczem, ślady nacięć na kościach, ślady po uderzeniu grotami lub wprost tkwiące groty w kręgach” (relacja księdza Stanisława Makarewicza będącego przy odkopaniu szczątków). W północnej nawie znajdowała się gablota ze szczątkami kostnymi pomordowanych zakonników, grotami strzał wydobytymi podczas prac archeologicznych na terenie klasztornych krużganków. W 2003 roku szczątki zostały przeniesione do kaplicy Męczenników, gdyż jak podkreślano „są to relikwie, a nie atrakcja turystyczna”.

Tradycja upatruje cudowne ocalenia kościoła z licznych wojen we wstawiennictwie Męczenników Sandomierskich. O sandomierskiej masakrze wspominają w swoich dziełach zarówno Jan Długosz, jak i żyjący w latach 1567-1637, dominikański historyk i teolog, Abraham Bzowski. Na pamiątkę Męczenników polscy dominikanie mogą nosić czerwone pasy.

Nieoficjalny tytuł 50 męczennika należy do Augustyna Rogali – dominikanina zamordowanego przez wojska Rakoczego w czasie potopu szwedzkiego w 1556 roku (lub 6 kwietnia 1657 – inne źródła). Żołnierze, w opuszczonym przez niemal wszystkich zakonników klasztorze szukali, cennych votów i naczyń liturgicznych, a wściekłość z powodu bezowocnych poszukiwań wyładowali na bezbronnym, przykutym do łóżka, starym Augustynie Rogali.

Zakon dominikański znany jest ze szczególnego kultu do Matki Bożej i nabożeństwa różańcowego. Również i w tym kościele czczony jest wizerunek Maryji z Dzieciątkiem Jezus, nazwany Matką Bożą Różańcową. Z tym maryjnym kultem związane było działające od 1597 roku Sandomierskie Bractwo Różańcowe. Obraz pochodzi z pierwszej połowy XVII wieku. Wzorowany jest na częstochowskim wizerunku Czarnej Madonny. Przeniesiony został tu z nieistniejącego drugiego sandomierskiego kościoła dominikanów – Marii Magdaleny. Otoczona jest ona licznymi różańcami pozostawionymi przez mieszkańców miasta.

Kaplica zbudowana została w XVII wieku w stylu wczesnobarokowym i początkowo poświęcona była św. Walentemu, a ze względu na fundatorów nazywana Kaplicą Roszkowskich. Obecnie kaplica ta jest także wykorzystywana jako kaplica Najświętszego Sakramentu z tabernakulum. Współczesny wygląd kaplicy nabrał cech secesyjnych za sprawą Karola Frycza. Wejście do kaplicy jest zazwyczaj zamknięte ozdobną, kutą kratą z 1910 roku autorstwa W. Wierzchowskiego. Nad wejściem do kaplicy znajdują się herby m.in.: Sandomierza, województwa sandomierskiego, Polski, Roszkowskich). Witraże w kaplicy nawiązują do kultu maryjnego w Polsce (m.in.: Matki Bożej Częstochowskiej – Królowej Polski, fragment Bogurodzicy) wykonane zostały w pracowni witraży Gabriela Żeleńskiego. Malowidła przedstawiają aniołów z kadzidłami oraz motywy roślinne. Dekoracja kaplicy wykonana została w latach 1907–1910.

W 1673 roku z tyłu kaplicy znaleziono dwie niewiadomego pochodzenia zamurowane w ścianie czaszki ludzkie.

W kościele znajduje się inny obraz Matki Bożej Różańcowej – nazywany Adoracja Matki Bożej Różańcowej przez Wszystkie Stany Kościoła. Ukoronowana przez aniołów Matka Boża z Dzieciątkiem trzyma różaniec a otoczona jest: św. Dominikiem, św. Katarzyną ze Sieny, św. Różą z Limy, papieżem Klemensem VIII, królem Zygmuntem III Wazą, jego żoną Anną Austriaczką, kardynałem Jerzy Radziwiłłem, hetmanem Janem Zamoyskim i cesarzem Rudolfem II.

Trzeci obraz Matki Bożej Różańcowej znajduje się w kaplicy Męczenników Sandomierskich, który wedle tradycji należał do św. Jacka, jednak badania wskazują na początki XVII wieku.

W nawie północnej umieszczono późnorenesansowy ołtarz św. Zyty. Pierwotnym miejscem ołtarza była kaplica św. Walentego, jemu też poświęcony był ten ołtarz. W 1910 roku umieszczono w nim obraz św. Zyty rozdającej jałmużnę, autorstwa Karola Frycza, ufundowany przez Stowarzyszenia Panien Służebnych.

Wkomponowane w świątynię witraże przedstawiają głównie średniowiecznych świętych. Ich autorem jest Karol Frycz, a wykonane były Stanisława Gabriela Żeleńskiego.

W prezbiterium witraże przedstawiają bł. Wincentego Kadłubka i św. Jacka Odrowąża, Męczenników Sandomierskich u bram niebios, Chrystusa na tronie i Archanioła Michała. Karol Frycz przy projektowaniu witraży pomylił zakonne habity, św. Jacka jest w habicie cysterskim, natomiast bł. Wincentego Kadłubka ubrany jest w habit dominikański.

W tylnej ścianie, nad chórem umieszczono witraże Adelajdy i trzech klarysek: św. Kingi – żony księcia krakowskiego i sandomierskiego Bolesława Wstydliwego, jego siostry Salomei i bł. Jolanty – żony Księcia Wielkopolskiego Bolesława Pobożnego, siostry Kingi. Od strony kaplicy św. Jacka znajduje się witraż św. Królowej Jadwigi. Wzorem był obraz Jana Matejki, do którego pozowała jego żona – Teodora z Giebułtowskich Matejkowa.

Z kościołem jakubowym związane są liczne legendy. Do najsłynniejszych należą podania o Wzgórzu Salve Regina i klasztornym byku oraz o jackowych lipach zasadzonych korzeniami do góry. Według tradycji śmierć męczenników była przyjęta godnie, z pieśnią „ Salve Regina ” na ustach.

Świątynia jakubowa istniała tu przed postawieniem kościoła dominikańskiego i związana była prawdopodobnie z chrystianizacją Polski oraz szlakami św. Jakuba, a nawet wyprawami krzyżackimi. Od 1226 roku kościół związany był (jest) z dominikanami, którzy tuż obok kościoła wybudowali budynki klasztorne oraz utworzyli konwent św. Jakuba. Decyzja o sprowadzeniu zakonu dominikańskiego podjęta została przez biskupa krakowskiego Iwona Odrowąża i podyktowana była chęcią wzmocnienia wiary ludu ziemi sandomierskiej. W najbliższej okolicy znajdowali się cystersi (Koprzywnica) oraz benedyktyni (Święty Krzyż), jednak zakony te – mimo wielkiego wpływu na rozwój cywilizacyjny regionu – nie zajmowali się pracą duszpasterską (cystersi posiadali nawet osobne budynki kościelne dla ludności cywilnej). Dominikanie według swego założenia mieli pracować ściśle duszpastersko. Aby wzmocnić ich pracę w tym samym roku biskup Odrowąż funduje w bliskiej okolicy kościoła św. Jakuba kościół Nawrócenia św. Pawła, gdzie powstaje parafia. Bracia dominikanie szybko znaleźli uznanie wśród miejscowej ludności, z która łączyły ją najcięższe chwile miasta (najazd tatarski, najazd kozacki, pomoc powstańcom). W celu uniknięcia sytuacji z 1260 roku, przy ponownej lokacji miasta w 1289 roku, z nadania księcia krakowskiego i sandomierskiego Leszka Czarnego, bracia otrzymali teren na budowę drugiego domu na terenie grodu, w obrębie murów obronnych. Sandomierz posiadał więc dwa konwenty dominikańskie – św. Jakuba i będący w jego zależności św. Marii Magdaleny. Oba konwenty łączyła droga, której pozostałość do dziś symbolizuje tzw. ucho igielne – furta dominikańska. Kościół i dobudowany do niego klasztor św. Marii Magdaleny istniał do 1807 roku. Po tym jak dominikanie przenieśli się do konwentu św. Jakuba kościół św. Marii Magdaleny popadł w ruinę i ostatecznie został rozebrany w drugiej połowie XIX wieku. Za sprzyjanie powstańcom styczniowym zakon kaznodziejski został skasowany w 1864 roku przez rosyjskie władze carskie, a budynki przyklasztorne zamieniono na koszary wojsk kozackich. Dominikanów 27 listopada 1864 roku przewieziono do Klimontowa, jednak bez prawa przyjmowania nowych braci. Ostatni dominikanin zmarł w klimontowskim klasztorze św. Jacka i Najświętszej Marii Panny w 1901 roku. Na początku XX wieku podupadłą świątynię przejęło miasto, które zabezpieczyło zabytek przed całkowitą dewastacją.

Do Sandomierza bracia dominikanie powrócili dopiero w 2001 roku po 137 latach nieobecności. Decyzją biskupa Wacława Świerzawskiego i prowincjała Macieja Zięby w Wigilię święta Zesłania Ducha Świętego i jednocześnie w liturgiczne wspomnienie Męczeństwa Sadoka i Braci Dominikanów uroczyście wprowadzono nowych zakonników do kościoła. Mimo licznych innych kościołów, nieposiadania własnej parafii, oddalenia od centrum i stosunkowo trudnego dostępu (brak asfaltowej drogi) msze w kościele cieszą się wielką popularnością wśród Sandomierzan.

W 2009 r. otwarto Małopolską Drogę Świętego Jakuba, prowadzącą z Sandomierza do Krakowa – Tyńca. Trasa jest odzwierciedleniem dawnej średniowiecznej drogi do Santiago de Compostela i związana jest z pielgrzymowaniem do grobu św. Jakuba. Pierwszym etapem tej Drogi jest Kościół św. Jakuba w Sandomierzu. Droga ta, w połączeniu z innymi później tworzonymi drogami na Śląsku i Morawach, ma się ostatecznie połączyć ze szlakami w Czechach, Niemczech, Francji i Hiszpanii w zwarty szlak prowadzący do Santiago de Compostela. W przyszłości planowane jest otwarcie odcinka z Lublina do Sandomierza. Kościół św. Jakuba stałby się ostatnim etapem lubelskiego odcinka dróg jakubowych.

Od 2010 r. kościół leży na Szlaku Jagiellońskim, który łączy Kraków z Lublinem i Wilnem.

źródło opisu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Kościół_św._Jakuba_w_Sandomierzu wikipedia

Podobne miejsca przez:

Styl definicja stylu Gotyk
Kategoria definicja kategorii kościół
Materiał definicja materiału
brick
Cena definicja ceny
Współrzędne geograficzne 50.6780560, 21.7405560
Adres Sandomierz,
Data konstrucji - 1236

Jak dojechać